Witam,
Postanowiłem odświeżyć główny banner na blogu. Tym razem wykorzystałem ilustrację stworzoną przez młodego, ale bardzo zdolnego polskiego grafika „Mateusza Rasińskiego”. Poniżej zamieszczam całą grafikę i zapraszam do obejrzenia innych jego prac: http://www.matras.daportfolio.com .
Postanowiłem odświeżyć główny banner na blogu. Tym razem wykorzystałem ilustrację stworzoną przez młodego, ale bardzo zdolnego polskiego grafika „Mateusza Rasińskiego”. Poniżej zamieszczam całą grafikę i zapraszam do obejrzenia innych jego prac: http://www.matras.daportfolio.com .
Ta jest zdecydowanie bardziej klimatyczna:)
OdpowiedzUsuńThx Moreni :),
Usuńchciałem jakąś świeżość wprowadzić. A ta grafa Mateusza Rasińskiego wydawała mi się do tego celu stworzona.
Nadal jednak uwielbiam grafiki Grześka Rutkowskiego i uważam go za jednego z najlepszych polskich "młodych" artystów.
Pzdr
Chętnie widział bym świat w podobny sposób: mroczny i tajemniczy, a jednak monumentalny.
OdpowiedzUsuńW ten sposób Twój świat różni się w mojej wyobraźni od tego z d&d (może i monumentalnego, ale zdecydowanie nie mrocznego) a także i z warhammera (zdecydowanie mrocznego, ale nie monumentalego).
Tak trzymać!
PS: osobiście ta grafika kojarzy mi się z światem z książki W. Podrzuckiego "Uśpione archiwum". A to dobre skojarzenie!
WildCamel,
Usuńthx za komentarz :).
Masz chyba rację, z tym monumentalizmem i mrocznością.
Dobrze byłoby zachować obie te cechy, odpowiednio wyważone.
Pzdr
Ps. "Uśpione archiwum" będę musiał w końcu przeczytać. Tym bardziej, że słyszałem o tej książce same dobre słowa.
Lubię czasem poczytać coś, co samemu sobie nazywam "tanią fantastyką". Zaglądam czasem np. do książek spod znaku Warhammera. W przypadku "Uśpionego..." pozytywnie się zaskoczyłem, bo książka jest dobrze napisana po polsku, a fabuła i świat są naprawdę oryginalne. Powoli zabieram się do drugiego tomu tej trylogii.
UsuńPewnie jeszcze można kupić "Uśpione..." w sensownej cenie w taniej książce przy ul. Grodzkiej :]
Dzięki za info,
Usuńzapewne w wolnym czasie tam zaglądnę :).
Daj znać jak będziesz po 2 tomie - czy trzyma poziom.
Też czasami sięgam po "tanią fantastykę" choć z racji tworzenia gry ostatnie lata poświęcam raczej tworzeniu niż czytaniu.
Jeśli sięgam po książki, to głównie te opisujące wierzenia i kulturę dawnych ludów.
Ja osobiście nie przepadam za książkami spod znaku Warhammera. Jednak "Zavanta" warto przeczytać - ma klimat :).
Pzdr