Dzięki, no jakość zdjęć nie jest niestety najlepsza. Ujęcie z góry ciężko zrobić, bo musiał bym mapę wynieść gdzieś na trawę i z drabinki cyknąć fotkę. Najprawdopodobniej skończy się zeskanowaniem jej w jakimś Centrum Druku :).
No i po zdjęciach widać, że mapa ma potencjał. Kiedy ją wykończysz, to będzie szczegółowa, duża i ładnie narysowana. A że rysować umiesz, to można się domyślić z wymienionego przez Ciebie zawodu :]
Mapa naprawdę zacna. Plik, który zamieściłeś dwa posty wcześniej, daje możliwość wyobrażenia sobie efektu końcowego prac. :) Czy mi się wydaje, czy Dżunglę Wielu Jęków zastąpił Prabór Tysiąca Cisów?
Thx Karolina :), Jeśli chodzi o dżunglę i prabór, to obie lokacje występują. Natomiast jeszcze chyba z rok temu zamienione były miejscami. Jak Ty to wyczaiłaś? Czyżbym gdzieś zostawił nie zmienione?
Było gdzieś zamieszczane we wcześniejszej wersji? :D Tak szczerze mówiąc nie przejmuj się ostatnim zdaniem, czasem palnę coś głupiego.
Podoba mi się, że niektóre nazwy zawierają w sobie subtelny dowcip, np. czytając "Robaczywe Ziemie" z jakiegoś powodu staje mi przed oczami jabłko z wystającym robaczkiem lub kukurydza, w której odkrywam dwa ugotowane białe robaki/larwy(?). Martwota czy Wielki Odór - majstersztyk :D
Nic głupiego nie palnęłaś, wręcz przeciwnie. Zadziałała niezawodna kobieca intuicja ;). Fajnie, że nazwy Ci się podobają. Thx. W takim razie pozostałe, które się pojawią też powinny przypaść Ci do gustu. Zresztą jak przy okazji "Dżungli Wielu Jęków" zauważył "dzemeuksis" niezamierzony efekt dwuznaczności nazw również mi się zdarza :D.
faktycznie duża, ale za to jaka dokladna! :D
OdpowiedzUsuńszkoda ze zdjęcia nie są bardziej od góry :)
Dzięki,
Usuńno jakość zdjęć nie jest niestety najlepsza.
Ujęcie z góry ciężko zrobić, bo musiał bym mapę wynieść gdzieś na trawę i z drabinki cyknąć fotkę.
Najprawdopodobniej skończy się zeskanowaniem jej w jakimś Centrum Druku :).
No i po zdjęciach widać, że mapa ma potencjał. Kiedy ją wykończysz, to będzie szczegółowa, duża i ładnie narysowana. A że rysować umiesz, to można się domyślić z wymienionego przez Ciebie zawodu :]
OdpowiedzUsuńThx
UsuńMapa naprawdę zacna. Plik, który zamieściłeś dwa posty wcześniej, daje możliwość wyobrażenia sobie efektu końcowego prac. :)
OdpowiedzUsuńCzy mi się wydaje, czy Dżunglę Wielu Jęków zastąpił Prabór Tysiąca Cisów?
Thx Karolina :),
UsuńJeśli chodzi o dżunglę i prabór, to obie lokacje występują. Natomiast jeszcze chyba z rok temu zamienione były miejscami.
Jak Ty to wyczaiłaś? Czyżbym gdzieś zostawił nie zmienione?
Było gdzieś zamieszczane we wcześniejszej wersji? :D Tak szczerze mówiąc nie przejmuj się ostatnim zdaniem, czasem palnę coś głupiego.
UsuńPodoba mi się, że niektóre nazwy zawierają w sobie subtelny dowcip, np. czytając "Robaczywe Ziemie" z jakiegoś powodu staje mi przed oczami jabłko z wystającym robaczkiem lub kukurydza, w której odkrywam dwa ugotowane białe robaki/larwy(?). Martwota czy Wielki Odór - majstersztyk :D
Nic głupiego nie palnęłaś, wręcz przeciwnie. Zadziałała niezawodna kobieca intuicja ;).
UsuńFajnie, że nazwy Ci się podobają. Thx.
W takim razie pozostałe, które się pojawią też powinny przypaść Ci do gustu.
Zresztą jak przy okazji "Dżungli Wielu Jęków" zauważył "dzemeuksis" niezamierzony efekt dwuznaczności nazw również mi się zdarza :D.