sobota, 24 marca 2012

Kilka słów co i jak

Nad grą pracuję już chyba blisko 9 lat. Jednakże pierwsze 6 lat ciężko byłoby nazwać określeniem „prac zintensyfikowanych”. Bowiem tak „na poważnie” tematem zajmuję się 3 rok. Z racji tego iż wszystkie koszta pokrywam ze swoich pieniędzy jak się zapewne domyślacie nie jest łatwo. Każdy „wolny” grosz przeznaczam na realizację mojego marzenia. Jakim jest wydanie gry w formie papierowego podręcznika. Cel jest trudny do osiągnięcia choćby dlatego iż chcę wydać grę w sposób profesjonalny, a pod tym pojęciem mam na myśli również dobrą oprawę wizualną publikacji.
      Mam dosyć oglądania na sklepowych półkach dobrych lub bardzo dobrych gier wydawanych w sposób grzecznie mówiąc mizerny. Niejednokrotnie dotyczy to dużych, zagranicznych wydawnictw, które nie chcą łożyć wystarczających funduszy na to by zapewnić dobrą oprawę graficzną podręcznika. Zapychając wnętrze kiepskimi ilustracjami. Selektywnie skupiają się na treści choć najczęściej głównie na reklamie uważając, że ona wystarczy. Klient kupi, nie będzie zadowolony ale co tam, kasę wydał. Może jestem idealistą ale nie zgadzam się na takie postępowanie :). Uważam, że o klienta trzeba dbać. Zakupiona gra musi cieszyć również poprzez swoją stronę wizualną. I to jest jedno z głównych moich założeń przy tym projekcie. Dlatego w sposób szczególny dbam o stronę graficzną Amfisbeny.
      Udało mi się zaprosić do współpracy znakomitych grafików z Polski i ze świata. Część z nich dzięki swej uprzejmości wsparła mnie nieodpłatnie za co w tym miejscu pragnę im serdecznie podziękować. Niebawem zapewne opiszę kilku z nich i pokażę trochę prac wykonanych lub udostępnionych dla Amfisbeny.
      Jestem pasjonatem, ale również realistą. Nie sądzę, aby udało się wydać w Polsce system, na którym udałoby się zarobić wielkie pieniądze. Nie mamy w Polsce ogromnej rzeszy fanów RPG - mam na myśli dojrzałych graczy. Jest to dosyć wąskie grono - tym bardziej, że gra będzie adresowana raczej do starszego odbiorcy, niż do dzieci. W związku z tym chciałbym wydać podręcznik i jeśli chociaż moje poniesione już nakłady finansowe się zwrócą to będzie super. Oczywiście nie wykluczam sytuacji, w której system stanie się nagle bardzo popularną grą - było by miło :). Jako gra autorska Amfisbena raczej nie będzie miała takiej reklamy jak gry komercyjne w związku z tym jej nakład zapewne nie będzie duży.
      Będąc niepoprawnym, w skrycie wierzę iż moją produkcją uda się zainteresować, któreś z polskich wydawnictw. Ale jak na razie jest to jeszcze pieśń przyszłości. Ostatecznie jeśli żadne z nich nie będzie zainteresowane wydam grę w formie elektronicznej, jako podręcznik w „pdf’ie”.

4 komentarze:

  1. Zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że jest tak niewielu ludzi zwracających uwagę na estetyczną stronę produktów (/otoczenia, budynków, wyrobów... temat rzeka). Tym bardziej życzę ci powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chwała Ci za dbanie o stronę wizualną i wciągnięcie dobrych grafików na pokład. Z tym, że dla mnie oprawa graficzna to sprawa czwartorzędna (po dobrym pomyśle na grę, wspierającej go mechanice i przyjemnym w lekturze tekście). Zobaczymy, co tam próbujesz ładnie opakować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakubie dziękuję za komentarz.
      Mam nadzieję, że jak gra się ukaże nikt nie odniesie wrażenia, że Amfisbena to tylko "ładna wydmuszka". Dla mnie również ciekawy świat, oryginalne pomysły i mechanika są ważne :-)
      Mam nadzieję, że Amfisbena choć trochę przypadnie Ci do gustu :-)

      Usuń