wtorek, 28 października 2014

Herby 2 królestw



Dzisiaj taki luźniejszy post, krótko mówiący o Królestwach Kemiglandu, Baribaldu i ich herbach. Możecie też zobaczyć koncepty pokazujące postępy prac nad herbami oraz finalne ilustracje. Na podstawie moich opisów wykonał je nieoceniony artysta, ukrywający się pod pseudo Defect. Pozdrawiam go serdecznie :-).

KEMIGLAND
Królestwo Kemiglandu utworzone zostało z trzech ludzkich plemion. W wyniku wieloletnich, krwawych walk jedno z nich podbiło dwa pozostałe, tworząc w ten sposób podwaliny przyszłego mocarstwa. Stolicą królestwa jest Ravengord, zwany Dworzyszczem Kruków lub Kruczodworem. Centralną część stołecznego miasta stanowi Ravenkryg, czyli Kruczobór.
Kruki w Kemiglandzie odgrywają bardzo ważną rolę. Służą ośrodkom władzy - i jej szpiegom - do przesyłania wszelkiej korespondencji. Te zwierzęta w królestwie mają status świętych, a zranienie choćby jednego karane jest śmiercią. Zarówno mieszkańcy, jak i przyjezdni przebywający w Kemiglandzie mają obowiązek udzielenia natychmiastowej pomocy rannym przedstawicielom tego gatunku ptaków.
Symbolika herbu
Herb Kemiglandu symbolizują 3 krucze łby odzwierciedlające 3 założycielskie plemiona. Środkowa głowa ptaka przyozdobiona jest królewską koroną (w stylu koron duńskich, brytyjskich, czy włoskich). Tylko z rodów wywodzących się z tego plemienia wybierany jest władca (to bowiem ono podbiło dwa pozostałe). Tło herbu ma kolor zgniło-zielony. Czerwona obramówka tarczy symbolizuje nierozerwalność sojuszu plemion, podpisanego krwią. Ptaki mają czerwone ślepia, co nawiązuje do przelanej krwi w okresie kształtowania się państwa.


BARIBALD
To królestwo słynące z czarnych niedźwiedzi - baribali. Od wielu stuleci władzę sprawuje pięciu braci, którzy chcąc panować wiecznie, ściągnęli na swe usługi rzesze nekromantów, zapewniając im azyl. Ci w podzięce użyli nekromantycznych mocy, by władcy mogli rządzić jeszcze przez wiele wieków. Niektórzy, co bardziej odważni mieszkańcy królestwa powiadają, że panujący już dawno stali się marionetkami w rękach nekromantów. Świadczyć może o tym fakt, że nekromanci zwolnieni są z płacenia książętom trybutu, nadto co dziesiąty zmarły w państwie miast trafić do ziemii, zostaje im przekazany. Nekromanci tworzą z nich Krzygali – nieśmiertelne monstra chroniące granic Baribaldu. Co ciekawe, również nieumarli są w królestwie kurierami. Dosiadając widmowych wierzchowców, rozwożą korespondencję w całym państwie, nie męcząc się i nie musząc odpoczywać. Powiada się, że dzięki temu główny nekromanta, niejaki Shuladagr, czyta wszelką korespondencję.
Królestwo tworzy pięć zamków wzniesionych na górskich szczytach w kształt pięcioboku. Pomiędzy zamkami rozpościerają się wysokie mury obronne z kilkoma bramami prowadzącymi do wnętrza (wewnątrz znajdują się ludzkie siedliska, rzeki, łąki, góry, lasy, pola uprawne itd.).
Symbolika herbu
Herb Baribaldu symbolizuje pięć niedźwiedzich głów odzwierciedlających książęta. Pośrodku herbu znajduje się rubin symbolizujący majętność i dobrobyt. Całość wpisana jest w okrągłą tarczę.


A tutaj przygotowałem tapety z gotowymi herbami od Defecta. Poniżej wrzucam linki do tapet w rozdzielczości 1920x1080. Zachęcam do pobrania :-)
 

 

13 komentarzy:

  1. Misie są megawypasione :-)

    M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Misie 3D <3

    Chociaż, właściwie dlaczego akurat misie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Misie - niedźwiedzie :-)

      Usuń
    2. Hej Moreni :-),
      Czemu akurat misie przyszły mi do głowy? Pojęcia nie mam, jakoś tak wyszło po prostu :-).

      Usuń
  3. Gumisie ekstra. Nevermory w sumie też :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie grafiki zaprezentowane do tej pory wyglądają obłędnie. Chociaż mam jedną obawę.. skoro Sławek jest takim perfekcjonistą to grę pewnie zobaczymy jakoś wraz z pojawieniem się pierwszych siwych włosów na swoich głowach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. KFC dzięki za miłe słowa odnośnie grafik. Po prostu mam szczęście, że trafiam na świetnych artystów/-ki :-). Jeśli chodzi o włosy, to ja mam już trochę siwych - na szczęście na razie tylko na brodzie ;-). A tak na poważnie, to nie chciałbym stać się osobą, która niczym w labiryncie, zagubi się i zaginie we własnej masie setek tysiąca pomysłów oraz detali. Mieliśmy już jedne Kryształy Czasu - wystarczy. I nie chciałbym zostać źle zrozumiany. Też uwielbiam rozbudowany świat i detale. Chylę czoła przed ludźmi, którzy stworzyli KC i przez wiele lat w dobie Commodore, pocztą pantoflową przekazywali sobie setki stron zapisek z zasadami. To właśnie byli i są prawdziwi fani RPG. Ale jak to się z KC skończyło wiemy chyba wszyscy. Mam nadzieję, że nie podążę tą drogą (choć zdaję sobie sprawę, że tak to może wyglądać). Mam nadzieję wydać coś bardziej „strawialnego” przez szersze grono miłośników RPG. Czy się uda, czas pokaże. Serdecznie pozdrawiam :-)

      Usuń
  5. No NO! Naprawdę dobra robota! Szacun dla Defect'a.
    bdw.Generalnie gra prezentuje się bardzo ciekawie, a grafiki do niej przygpotowane robą mega wrażenie!
    pozdrawiam i zaczynam kibicować temu projektowi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, Defect robi naprawdę super prace.
      Dzięki za komentarz, miłe słowa i kibicowanie grze :-).
      Przy okazji, Twoje prace też nieźle wymiatają :-). Świetna robota :-).
      Pozdrawiam.

      Usuń